Punkt zapalny

Agent specjalny Jimmy Mercer jest w swoim fachu niezawodny. Każda kolejna akcja to pewny sukces. Walce z przestępczością oddał się bezgranicznie, przedkładając sprawy służbowe nad życie osobiste. Na tym tle rozpadło się jego małżeństwo, z żoną Sally nic go już z nią nie łączy, oprócz syna J. C. Zaplanowana tajna akcja tym razem wymyka się spod kontroli. Podczas zasadzki na przestępców ginie partner Mercera, agent Russo, zastrzelony przez jednego z bandytów. Zabójcą jest niezbyt błyskotliwy Ronnie, który siedział w więzieniu ze starym wygą Rudolphem Redem Diamondem. To właśnie rudzielec, jak go nazywają, z wyrachowaniem wciągnął w swój przestępczy biznes kumpla z celi, wiedząc że może nim manipulować. Łupem przestępców pada 10 tysięcy dolarów. Po zakończonej robocie Ronnie dostaje na zachętę tysiączek, żeby mógł się dobrze zabawić. Tymczasem Diamond rzekomo lokuje resztę forsy w kolejny interes. Po pięciu latach spędzonych za kratkami, Rudolph odwiedza żonę. Mona nie chce jednak mieć z nim nic wspólnego, obawia się nowych problemów. Przez niego siedziała w więzieniu, zarabiała na ulicy, by spłacić jego długi, ale skończyła z tym. Teraz pracuje jako kelnerka i próbuje żyć uczciwie. Kłopotów byłej żonie przysparza także Mercer, który nachodzi ją niezapowiedzianie, chcąc się wyżalić z powodu śmierci partnera. Sally znalazła szczęście u boku innego mężczyzny i nie zamierza wracać do przeszłości. Życie z policjantem uganiającym się za kryminalistami to dla niej i dla dziecka zbyt ryzykowna gra, z czym w końcu musi się zgodzić sam Jimmy. Zresztą teraz ma inny problem na głowie. Za nieudaną akcję, w której zginął agent Russo, Mercer ma zostać karnie przeniesiony do Newark. Dochodzenie w sprawie zabójstwa agenta przejmie wtedy ktoś inny. Jimmy nie może się pogodzić z decyzją szefostwa, poprzysiągł zemstę mordercy Russo i chce dokończyć dzieła. Kiedy udaje mu się odwlec na tydzień egzekucję, Mercer rozpoczyna prywatne śledztwo. Pałający nienawiścią agent zrobi wszystko, by dopaść drania odpowiedzialnego za śmierć przyjaciela.