Niezbyt urodziwy Marty ma 34 lata i pracuje w sklepie rzeźnickim. Owdowiała matka obdarza go miłością, ma też wielu przyjaciół, z którymi spędza wieczory, ale czuje się samotny. Bliscy mówią mu, że powinien pomyśleć o małżeństwie.
Niezbyt urodziwy Marty ma 34 lata i pracuje w sklepie rzeźnickim. Owdowiała matka obdarza go miłością, ma też wielu przyjaciół, z którymi spędza wieczory, ale czuje się samotny. Bliscy mówią mu, że powinien pomyśleć o małżeństwie.